W niedzielę w "Wiadomościach" TVP został wyemitowany materiał na temat Kingi Rusin i jej wzbudzającego sporo emocji zdjęcia z piosenkarką Adele. Dziennikarka z TVN została w nim nazwana "polską celebrytką złaknioną blichtru Hollywood", a w roli eksperta wypowiedział się Jarosław Jakimowicz, który stwierdził, że zachowanie Rusin to "wstyd dla Polski". Fragment jej wpisu z serwisu społecznościowego przeczytał lektor naśladujący kobiecy głos. Cały materiał wywołał oburzenie.
Ostro o Telewizji Polskiej i "Wiadomościach" wypowiedział się Marek Sekielski.
Po tym materiale napiszę jedno. Ktokolwiek pracuje jeszcze w tym szambie, z tymi gnojami, niech w****a z mojego życia. Nie interesują mnie tłumaczenia a bo to kredyt, rodzina, chora mama, nie. S***j! Jesteś częścią kompletnego syfu. Gdy ten koszmar się skończy mam nadzieję, że znikniesz z rynku. Nie jestem w stanie mieć nawet odrobiny szacunku dla kogokolwiek wspierającego to medialne g***o
- napisał na Facebooku współtwórca "Tylko nie mów nikomu", głośnego filmu o pedofilii w Kościele.
Swoje zdanie na Twitterze wyraził również Marek Tatała, który stwierdził, że "Wiadomości" pokazują "alternatywną rzeczywistość".
Tymczasem w alternatywnej rzeczywistości medialnego szamba TVP jakiś facet udawał głos kobiety i odczytywał wpisy Kingi Rusin, a jakiś lekarz udawał prof. Stanisława Goźdźa, dyrektora Świętokrzyskiego Centrum Onkologii
- napisał w serwisie społecznościowym wiceprezes Forum Obywatelskiego Rozwoju.
W Dzienniku Telewizyjnym jakiś wyjątkowo kretyński materiał o Kindze Rusin. Kto te g***o redaguje? Jakiś 12-latek?
- napisał w mediach społecznościowych oburzony historyk Stanisław Żerko.
Na Twitterze fragment materiału z głównego programu informacyjnego Telewizji Polskiej zamieścił Patryk Michalski. Dziennikarz stwierdził, że media publiczne "mają wrażenie, że mogą wszystko".
W programie dla koneserów postanowili obśmiać Kingę Rusin, żeby przypomnieć, że pseudoelity gardzą Polakami. Komentarz Rusin przeczytał mężczyzna udający kobietę. Media publiczne, które wkrótce dostaną 2 mld zł mają wrażenie, że mogą wszystko
- napisał reporter RMF FM.
Do niedzielnego wydania "Wiadomości" i przegłosowania 2 mld zł dla TVP przez Sejm odniósł się Bartosz Węglarczyk.
A ja nie krytykuję tego materiału, bo doceniam szczerość ekipy z TVP Info. Przestają już nawet udawać, że te 2 mld zł z naszych pieniędzy idą na cokolwiek wspólnego z dziennikarstwem
- napisał redaktor naczelny Onetu.
Materiał, w którym parodiowano Kingę Rusin skomentował również Kamil Dziubka.
W Rosji robią propagandę w TV, ale przynajmniej robią to mega profesjonalnie. A to jest tak, jakby porównać Monty Pythona ze Studiem Yayo
- napisał dziennikarz Onetu.
W TVPiS od tych 2 mld zł, które zamiast na onkologię poszły na nowotwór, już chyba całkowicie wszystkich pogięło! W głównym wydaniu "Wiadomości" walą tak nieprawdopodobny hejt na Kingę Rusin, że sprawdziłem, czy znajomi przez pomyłkę nie włączyli przypadkiem jakiegoś tv-tabloidu
- napisał senator Adam Szejnfeld.