W piątek, ok. godziny 1:00, służby ratunkowe zostały powiadomione o 16-latku, który zasłabł w dyskotece w miejscowości Mieleszyn, w pobliżu Gniezna. Mimo godzinnej reanimacji lekarzowi i ratownikom medycznym nie udało się uratować nastolatka. Zmarły był mieszkańcem gminy Janowiec Wielkopolski.
Jak informuje portal moje-gniezno.pl, śledczy nie wykluczają, że powodem zgonu mogło być przedawkowanie narkotyków. Dokładniejsze ustalenia będzie można poczynić jednak dopiero po sekcji zwłok. Sprawą zajmują się Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie oraz policja.
Według relacji świadków, do których dotarł portal moje-gniezno.pl, na miejscu tragedii pojawili się policjanci z psami, a przebywający w dyskotece najpierw otrzymali zakaz opuszczania lokalu, a następnie przy wyjściu każdy z nich był legitymowany.
>>> Po awanturze zostali wyproszeni z autobusu. 19-latek ze złości rozbił szybę pojazdu. Usłyszał zarzuty