W czwartek 13 lutego do Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w Kielcach trafiły relikwie świętej Faustyny ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia - poinformowało radio Kielce. "Mają ulżyć pacjentom w cierpieniu" - opisuje rozgłośnia. To relikwie tzw. pierwszego stopnia - z kości. Aby je otrzymać, kaplica musiała uzyskać pozwolenie biskupa diecezji kieleckiej oraz Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Szpital za nie nie płacił.
Dyrektor placówki profesor Stanisław Góźdź poinformował, że o sprowadzenie relikwii do szpitala prosili pacjenci. Dotychczas w szpitalnej kaplicy znajdują się relikwie świętego Jana Pawła II i świętego Ojca Pio.
- Patrzę na moich pacjentów. Czasami słysząc rozpoznanie, czują się jak skazańcy, z wyrokiem. W tych trudnych dla nich chwilach pomocą jest obecność w kaplicy i modlitwa. Takim jednym z pośredników w drodze do Pana jest też święta Faustyna - mówił, cytowany przez Radio Kielce.
Moi pacjenci będą mieli jeszcze jedną pośredniczkę w rozwiązywaniu ciężkich życiowych problemów. Dlatego jest to dla nas radosna wiadomość, ponieważ święta jest szczególną orędowniczką, wybłaganiem miłosierdzia w tych ciężkich chwilach dla wielu pacjentów
- podkreślał.
W lutym ubiegłego roku "Wyborcza Kielce" opisywała, że pacjenci w województwie świętokrzyskim muszą czekać na chemioterapię najdłużej w Polsce. W czwartek wieczorem Prawo i Sprawiedliwość przyjęło w Sejmie nowelizację ustawy abonamentowej, na mocy której przekazano dwa miliardy złotych z pieniędzy publicznych. Opozycja wskazywała, że pieniądze można by przeznaczyć na leczenie onkologiczne, a posłowie Koalicji Obywatelskiej przedstawili poprawkę w tej sprawie. Została jednak odrzucona.