Tarnów: 25-latka porzuciła czwórkę dzieci. Udało się znaleźć dla nich rodzinę zastępczą

25-letnia kobieta zostawiła czterech synów w pogotowiu opiekuńczym w Tarnowie. Dzięki nagłośnieniu sprawy udało się znaleźć dla chłopców rodzinę zastępczą. Dzieci trafią do małżeństwa z Mielca.
Zobacz wideo

Jak podaje Radio Zet, chłopcy porzuceni przez matkę trafią do nowego domu już w czwartek 13 lutego. Wiceprezydent i zastępca prezydenta Tarnowa ds. Polityki Społecznej Dorota Krakowska zapewnia, że małżeństwo odbyło odpowiednie kursy i ma status rodziny zastępczej. Ponadto para spotkała się z chłopcami, kiedy kilkukrotnie odwiedzili Tarnów.

25-latka porzuciła czwórkę dzieci. Chłopcy trafią do rodziny zastępczej

Postanowienie o tymczasowym umieszczeniu chłopców w rodzinie zastępczej wydał już sąd rodzinny. Biologiczna matka ma jednak prawo się z nimi spotykać. Jeśli w ciągu 18 miesięcy 25-latka nie zmieni zdania, do sądu wpłynie wniosek o odebranie jej praw rodzicielskich. Wtedy rodzice zastępczy będą mogli adoptować chłopców.

Znalezienie rodziny zastępczej, która podjęłaby się przyjęcia wszystkich dzieci, było bardzo trudnym zadaniem. W Tarnowie działa 70 rodzin zastępczych, jednak nie było już u nich miejsc dla wszystkich dzieci. Postanowiono powiększyć poszukiwania rodziny dla czwórki dzieci w całej Polsce. - Chcemy jak najszybciej dla tych dzieci znaleźć rodzinę zastępczą. Pogotowie Opiekuńcze nie jest bowiem miejscem dla takich maluchów - mówiła Dorota Krakowska.

 

Pod koniec stycznia lokalne media nagłośniły sprawę porzuconych przez matkę dzieci. 25-latka zostawiła czwórkę chłopców w pogotowiu opiekuńczym w Tarnowie mówiąc: "Weźcie je sobie, nie chcę ich wychowywać, nie chcę się nimi zajmować, nie mogę ich utrzymywać". Najmłodszy z chłopców ma nieco ponad rok, a najstarszy sześć lat.

Więcej o: