Mieszkańcy Brzezin piszą do papieża ws. drożyzny na cmentarzu. "W Waszej Świątobliwości ostatnia nadzieja"

Listy do Archidiecezji Łódzkiej i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski nie spowodowały obniżki bardzo wysokich kosztów pochówku na cmentarzu w Brzezinach. Mieszkańcy postanowili więc zwrócić się do papieża Franciszka. "W Waszej Świątobliwości jest ostatnia nadzieja" - piszą.

Mieszkańcy Brzezin od dłuższego czasu walczą o zmianę cennika na miejscowym cmentarzu. Jak twierdzą, koszt pochówku sięga tam nawet 10 tys. zł. Apele o zmianę cennika kierowane były już do Archidiecezji Łódzkiej i abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Kuria tłumaczyła ceny kosztami związanymi m.in. z wywozem śmieci, sprzątaniem czy opłatami za media. Przewodniczący KEP nie odpowiedział w ogóle. Wobec tego mieszkańcy zorganizowali na cmentarzu protest.

Cmentarz w Brzezinach. "Pięć emerytur" za pochówek bliskiej osoby

Teraz Sławomir Pawlik, który reprezentuje lokalną społeczność, przy wsparciu kancelarii adwokackiej, wystosował w tej sprawie list do papieża Franciszka. "Liczymy na to, że papież Franciszek, w przeciwieństwie do naszych biskupów zainteresuje się sprawą i podejmie decyzję korzystną dla mieszkańców miasta. Liczymy i wierzymy również na dostarczenie listu bezpośrednio papieżowi, co może być wiarą w cuda. Zobaczymy" - czytamy na facebookowym profilu "STOP cmentarnemu wyzyskowi". 

>>> Robert Biedroń o planach opodatkowania Kościoła

Zobacz wideo

 W zamieszonym liście do Watykanu czytamy, że "mieszkańcy chcący pochować bliskich zmarłych na tym cmentarzu są zmuszeni ponosić bardzo wysokie wydatki rzędu blisko 10 tysięcy złotych, a więc jest to kwota, która w Polsce oznacza przeciętne wynagrodzenie za trzy miesiące pracy". Jak podkreśla autor listu, obowiązek pochówku "bardzo często spoczywa na pozostałym przy życiu małżonku zmarłego, który sam jest osobą w podeszłym wieku i utrzymuje się ze skromnej emerytury". 

Obecnie w Polsce przeciętna emerytura wynosi około 2000 zł, a wiec przeciętny emeryt potrzebuje aż pięciu emerytur na opłacenie usług cmentarnych za zmarłą bliską osobę

- czytamy w liście.

Mieszkańcy piszą list do papieża. "W Waszej Świątobliwości ostatnia nadzieja"

Pawlik w korespondencji do Watykanu stwierdza, że wykopanie grobu na cmentarzu w Brzezinach kosztuje aż 2000 zł, podczas gdy "rynkowa wartość takiej usługi to maksymalnie 700 zł". Przekonuje też, że w okolicznych miejscowościach ceny na cmentarzach są znacznie niższe. 

"Mieszkańcy Brzezin nie doczekali się rzetelnej odpowiedzi od Archidiecezji Łódzkiej, zostali zignorowani przez Konferencję Episkopatu Polski. Prosimy o wpłynięcie na odpowiednie władze kościelne w Polsce, by podjęły szczery dialog z mieszkańcami Brzezin i jednocześnie obniżyły opłaty za usługi cmentarne w Brzezinach" - czytamy. Pismo kończy się słowami: "W Waszej Świątobliwości jest ostatnia nadzieja, iż swoim autorytetem skłoni władze Kościoła Rzymskokatolickiej w Polsce do zaprzestania pobierania nadmiernych opłat os osób, które chcą pochować zmarłych bliskich".

Więcej o: