Jak podaje "Kurier Lubelski" Sąd Rejonowy w Chełmie skazał mężczyzną na siedem miesięcy więzienia. Dodatkowo 29-latek ma zapłacić pokrzywdzonej pięć tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Wyrok jest nieprawomocny.
Do tej rodzinnej tragedii doszło dwa lata temu po wielkanocnym obiedzie. Rodzina spotkała w domu w miejscowości w okolicach Chełma w województwie lubelskim. Spotkanie było suto zakrapiane alkoholem.
Około 23:00 w nocy, zmęczona zabawą młodsza siostra żony Tomasza K., udała się do pokoju, w którym zasnęła. Później dołączył do niej (mający w chwili zdarzenia 27-lat) K., który wykorzystując jej bezradność wywołaną upojeniem alkoholem, doprowadził do stosunku płciowego. Kobieta była tak pijana, że nie próbowała się opierać, a na dodatek była przekonana, że przyszedł do niej jej partner - pisze dodatkowo "Dziennik Wschodni".
Po północy do pokoju przyszedł partner dziewczyny, który zatrzymał wychodzącego 29-latka. Zobaczył, że jego dziewczyna jest bez bielizny i nie wie, co się z nią dzieje. Między mężczyznami wywiązała się szarpanina, a rodzina wezwała policję. Tomasz K. podczas śledztwa i procesu tłumaczył, że pomylił swoją szwagierkę z żoną. Wyniki badań DNA potwierdziły, że doszło do stosunku z młodszą siostrą żony. Oskarżonemu mężczyźnie groziło do ośmiu lat pozbawienia wolności.