Lech Wałęsa, który przed ślubem nosił nazwisko Kaźmierczyk, w sierpniu 2019 roku został mężem Magdaleny Wałęsy - najstarszej córki Lecha Wałęsy. Uroczystość odbyła się w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.
Mężczyzna po ślubie przyjął nazwisko panieńskie żony i tym samym stał się Lechem Wałęsą. - To była propozycja żony. Ja po krótkim namyśle się zgodziłem. Bardzo się cieszę, że mogę nosić to nazwisko i przekazywać je kolejnym pokoleniom. Teść na wieść, że będzie drugi Lech Wałęsa, tylko się uśmiechnął - przyznał.
Polityk związany z Platformą Obywatelską w rozmowie z Onetem powiedział, że chłopczyk urodził się 5 lutego przed godziną 15 w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. - Zdrowy, silny chłopak. To najważniejsze. Żona też czuje się dobrze. Mnie bolą plecy, bo przez cały poród byłem nachylony, trzymałem żonę za rękę i robiłem wszystko, by jej pomóc - powiedział ojciec dziecka.
Dodatkowo rodzice zastanawiali się, czy nie nazwać swojego syna imieniem Lech. - Bardzo szanuję prezydenta Lecha Wałęsę, stąd taki pomysł. Stwierdziliśmy jednak wspólnie z żoną, że nasz syn będzie nosił imię Karol - dodał radny. Pomysł na imię pojawił się po wizycie w muzeum Jana Pawła II w Wadowicach. Karol jest trzynastym wnukiem byłego prezydenta Lecha Wałęsy.