Historię Janusza Góraja opisuje Polsat News. Mężczyzna z powodu ostrej alergii, od ponad 20 lat był praktycznie niewiadomy - całkowicie nie widział na jedno oko, a drugim dostrzegał wyłącznie kontury obiektów i ostre światło.
>>> Czy jesteśmy gotowi na walkę z koronawirusem? Światowe ryzyko dla zdrowia i gospodarki
Wszystko się zmieniło, gdy na przejściu dla pieszych został potrącony przez samochód. - Upadłem na maskę samochodu, uderzyłem głową o tę maskę, później osunąłem się na jezdnię - opowiada w Polsat News Janusz Góraj.
Dwa tygodnie po tym mężczyzna znowu zaczął widzieć. Lekarze nie wiedzą, co dokładnie przyczyniło się do odzyskania wzroku. Pojawiają się spekulacje, że to kwestia podawanych po wypadku leków. Dzięki odzyskaniu wzroku zmieniło się życie mężczyzny. Zaczął wychodzić z domu i znalazł pracę jako ochroniarz w szpitalu, do którego trafił po wypadku.