- Kiedy zamykaliśmy finał, mogliśmy powiedzieć, że deklarowana suma to 115 mln 362 tysiące. W tym momencie na koncie mamy 15 mln 461 tysiące złotych. 8 marca rozliczymy cały finał, teraz trwa liczenie pieniędzy - powiedział na konferencji Jerzy Owsiak. - Bez względu na to, czy zbierzemy więcej, czy mniej niż rok temu, to suma deklarowana, której jesteśmy pewni, jest ogromna. Będziemy mogli zrealizować to wszystko, o czym mówiliśmy w ciągu całego finału.
Jerzy Owsiak w trakcie konferencji zaapelował do prezydenta, premiera i ministra zdrowia w związku z "zapaścią w polskiej służbie zdrowia". - Powinniśmy odbyć debatę narodową, to wy zawiadujecie naszymi pieniędzmi i naszymi podatkami. I to państwo powinniście natychmiast rozmawiać z nami, z narodem na temat zapaści służby zdrowia. Brakuje 60 tys. lekarzy, brakuje 100 tys. personelu medycznego. Tego się nie załatwi w ciągu sekundy, to zapaść systemowa - powiedział. - To wstyd dla państwa polskiego - dodał.
>>> Olek korzystał ze sprzętu WOŚP. Teraz sam zbiera pieniądze:
Szef WOŚP podkreślił, że cały czas trwają licytacje przedmiotów przekazanych Orkiestrze. Podziękował też wolontariuszom na całym świecie. W trakcie konferencji padło pytanie o Pawła Adamowicza i to, jak o jego śmierci informowała TVP.
- Nie oskarżam Telewizji Polskiej o śmierć Pawła Adamowicza. Celebrujemy zwycięstwo, nie tragedię, więc jeżeli możemy o tym teraz mówić, to na tej konferencji o tym mówmy - powiedział. Na końcu konferencji Owsiak poinformował, że pozwał publiczną telewizję. - Przypominacie sobie państwo, rok temu, mnie z plasteliny, kradnącego pieniądze? Właśnie sprawę podaliśmy do sądu - powiedział.
Chodzi o satyryczny materiał, który rok temu, przed 27. finałem WOŚP, wyemitowała TVP. W animacji Barbary Pieli, tzw. "plastusiach", przedstawiono Jerzego Owsiaka jako nakręcaną "kukiełkę", którą steruje Hanna Gronkiewicz-Waltz. Według wizji Pieli, była prezydent Warszawy przy pomocy szefa WOŚP datki przeznaczone na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy zabierała dla siebie. Gronkiewicz-Waltz zapowiadała wtedy pozew przeciwko TVP.