Jeden miliard sto dwadzieścia milionów złotych - tyle pieniędzy udało się zebrać w dotychczasowych 27 finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niemal każdy kolejny finał zbiera więcej od poprzedniego.
Ubiegłoroczny był podwójnym rekordem. Nie tylko zebrano najwyższą kwotę w historii - 175,9 mln zł - ale też odnotowano największy wzrost w porównaniu do roku poprzedniego. W 2018 roku w finale zebrano 126,4 mln zł, zatem po roku ten rekord został pobity o ponad 51 mln zł.
- Nie chodzi o bicie rekordów - powtarza Jurek Owsiak. Jednak rekordy przyciągają uwagę, a przede wszystkim więcej pieniędzy oznacza więcej sprzętu dla szpitali i innej pomocy finansowanej przez fundację WOŚP.
W tym roku orkiestra zbiera pieniądze na zapewnienie najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej. Na stronie można sprawdzić, na co dokładnie idą pieniądze wrzucone do puszki WOŚP. Np. z 20 zł danych w poprzednim finale 17,3 zł wydano na specjalistyczne szpitale dziecięce, złotówkę na prowadzenie kilku programów zdrowotnych, 33 grosze na organizację finału.
Jak czytamy na stronie Orkiestry, pieniądze z tegorocznego finału będą przeznaczone na "zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji". Chodzi o różne specjalizacje, m.in. chirurgię ogólną, kardiochirurgię dziecięcą czy neurochirurgię. O tym, na co dokładnie przeznaczano sumy z kolejnych lat, można przeczytać na stronie WOŚP. Znajdują się tam też szczegółowe rozliczenia finansowe.