Do tragedii doszło w opuszczonym budynku byłego przedszkola "Pinokio" na ul. 1 Maja w Słubicach. Pożar wybuchł po godzinie 21 we wtorek 7 stycznia. Na miejscu pracowało pięć jednostek - trzy zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Słubicach, jeden z OSP Słubice i jeden z OSP Golice. Interweniowała także policja.
"Gazeta Lubuska" informuje, że w palącym się budynku znaleziono ciała dwóch osób. Znajdowały się w piwnicy, gdzie zapoczątkowany został pożar. W innej części budynku znajdowała się osoba, którą ewakuowano. Nie wymagała pomocy medycznej.
>>> Tragiczne pożary w Australii. Strażacy pokazują "przejazd przez piekło"
To nie pierwszy pożar w pustym budynku przedszkola "Pinokio" w Słubicach. Mieszkańcy miasta skarżą się, że do takich zdarzeń dochodziło już wcześniej, a pustostan nie jest odpowiednio zabezpieczony. "Ciekawe czy tym razem właściciel za to odpowie. Zginęło dwoje ludzi a można było tego uniknąć", "Jeżeli budynek był nieodpowiednio zabezpieczony to właściciel powinien za to odpowiadać karnie" - czytamy w komentarzach na Facebooku "Nasze Słubice PL".