Akcja CBŚP. Funkcjonariusze znaleźli ponad 13 tys. niebezpiecznych petard, broń i amunicję

Policja uderzyła w nielegalny handel materiałami wybuchowymi. Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji zabezpieczyli ponad 13 tysięcy nielegalnych petard, zestawów pirotechnicznych, a także broń oraz amunicję. Funkcjonariusze znaleźli również materiały pornograficzne z udziałem dzieci.

Policjanci sprawdzili kilkanaście osób, które na terenie kraju mogły posiadać nielegalne środki pirotechniczne i udostępniać sposoby samodzielnego wytwarzania materiałów wybuchowych. Akcja została przeprowadzona na terenie kilku województw - mazowieckiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego i opolskiego.

Funkcjonariuszy CBŚP wsparli eksperci z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, jak również lokalnych laboratoriów poszczególnych Komend Wojewódzkich Policji oraz policyjni minerzy - pirotechnicy. Ich głównym celem było sprawdzenie właściwego sposobu przechowywania, transportowania czy wprowadzania do obrotu materiałów koncesjonowanych. Przeszukano hurtownie, magazyny i sklepy zajmujące się obrotem środkami pirotechnicznymi, co do których zachodziło podejrzenie prowadzenia działalności niezgodnej z prawem.

>>> CBŚP uderzyło w nielegalny obrót prekursorami materiałów wybuchowych. Zobacz wideo:

Zobacz wideo

Funkcjonariusze znaleźli również broń, amunicję oraz materiały pornograficzne z udziałem nieletnich

Wśród przejętych materiałów pirotechnicznych znajdowały się wyroby z usuniętymi oznaczeniami, wskazującymi ich klasę oraz takie, na których posiadanie wymagana jest koncesja MSWiA lub pozwolenie wojewody. Dodatkowo, w jednym ze sklepów w województwie zachodniopomorskim policjanci odkryli czarny proch, a w województwie mazowieckim i wielkopolskim zabezpieczono dwie sztuki broni oraz amunicję. W trakcie działań CBŚP zatrzymało trzy osoby - wszystkie usłyszały zarzuty. 

Policjanci znaleźli również materiały pornograficzne z udziałem dzieci. Nagrania znajdowały się na nośnikach elektronicznych oraz sprzęcie komputerowym. Właściciel usłyszał zarzut posiadania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej, a następnie został tymczasowo aresztowany przez sąd na trzy miesiące.

Więcej o: