Arcybiskup Tadeusz Wojda podczas pasterki w Bazylice archikatedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku mówił o tym, że Jezus "przez swoje przyjście mówi nam, że w każdym narodzonym dziecięciu jest coś z Jego narodzin i Jego życia".
- Stąd Boże Narodzenie uczy nas troski o każde nowe życie. Mówi nam, że każde nowe życie jest darem, pięknym darem Bożym dla ludzkości, któremu pod żadnym pozorem nie można odmawiać prawa do życia - stwierdził duchowny.
Zobacz także: Czy święta to dobry moment, by powiedzieć przepraszam? [SONDA]
Arcybiskup nawiązał też do kwestii aborcji.
Wskazywał, że Boże Narodzenie jest współczesnemu człowiekowi bardzo potrzebne, aby nikt nigdy, niezależnie od motywów które nim kierują, nie domagał się prawa do aborcji i nie promował jej jako pozytywnej wartości i zdobyczy cywilizacyjnej i kulturowej
- tak homilię relacjonuje strona internetowa Archidiecezji Białostockiej.
- Boże Narodzenie jest nam potrzebne, abyśmy nie utracili swojego człowieczeństwa i nie zamienili fundamentalnej kultury miłości na kulturę śmierci, abyśmy nie utracili sensu ludzkiego życia rodzącego się w słabości i prostocie, na rzecz przemocy wobec bezbronnych i niewinnych - dodał arcybiskup Tadeusz Wojda.
Duchowny nie pierwszy raz otwarcie wyraża swoje poglądy. W lipcu sprzeciwiał się planowanemu w Białymstoku Marszowi Równości. - "Non possumus" - nie możemy się na to zgodzić! Nie możemy pozwolić, aby wyśmiewano wartości dla nas najświętsze i bezkarnie obrażano nasze uczucia religijne - apelował.