Radni Zakopanego zdecydowali o obowiązującym na terenie miasta całkowitym zakazie odpalania fajerwerków. Początkowy projekt uchwały zakładał, że zakaz będzie obowiązywał jedynie w sylwestra i Nowy Rok. W trakcie obrad przyjęto jednak poprawkę, która zakłada, że ma obowiązywać przez cały rok - podaje "Tygodnik Podhalański".
>>> Sylwester to dla zwierząt prawdziwe piekło. Zobacz wideo:
Za całkowitym zakazem fajerwerków głosowało 13 zakopiańskich radnych. Trzech wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciw. Przepis ma wejść trzy dni w życie po opublikowaniu w wojewódzkim Dzienniku Urzędowym i obowiązywać już w trakcie nadchodzącego sylwestra.
Zakaz dotyczy wszystkich miejsc publicznych, a za jego złamanie będzie groziła grzywna. Radni w uzasadnieniu uchwały wskazywali, że odpalanie petard w miejscach publicznych - m.in. na ulicach i placach - grozi pożarami i stwarza niebezpieczeństwo dla porządku publicznego. Podkreślali też, że zagrożony jest spokój zwierząt domowych i tych mieszkających w Tatrzańskim Parku Narodowym.
Miasto Zakopane charakteryzuje się zwartą zabudową. Budynki przeważnie mają spadziste dachy, a więźba dachowa wykonana jest z elementów drewnianych. Co więcej część dachów pokryta jest gontem drewnianym, w związku z powyższym odpalone fajerwerki spadając na dach mogą spowodować pożar a tym samym zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi oraz znaczne straty materialne
Podjęcie przedmiotowej uchwały jest zasadne również z uwagi na dobro zwierząt domowych i przebywających na obszarze Tatrzańskiego Parku Narodowego dzikich zwierząt. Zwierzęta domowe z powodu hałasu odczuwają paniczny lęk, co powoduje ich ucieczkę i zaginięcie, a w skrajnych przypadkach nawet śmierć. Dzikie zwierzęta, które pozostają w tym okresie w hibernacji w wyniku hałasu mogą ulec wybudzeniu, co może być śmiertelne w skutkach
- czytamy w uzasadnieniu uchwały, cytowanej przez "Tygodnik Podhalański".