Psi fryzjer z Częstochowy szarpie zwierzę, potem wrzuca do wanny. Szokujące nagranie trafiło na policję

Do sieci trafiło nagranie mężczyzny, który w trakcie strzyżenia psa mocno chwyta zwierzę za sierść, a następnie wrzuca do wanny. Jak informują osoby udostępniające wideo, to psi fryzjer pochodzący z Częstochowy. Sprawą zajęła się policja, zostało wszczęte postępowanie przygotowawcze.

Na kilkunastosekundowym nagraniu widać, jak mężczyzna goląc psa w salonie fryzjerskim najpierw mocno chwyta piszczące zwierzę za sierść, a później wrzuca je do wanny. Z komentarzy i opisu nagrania wynika, że psi fryzjer pochodzi z Częstochowy.

- Zostało wszczęte postępowanie przygotowawcze w sprawie znęcania się nad zwierzętami. Policjanci ustalają okoliczności i szczegóły. Na chwilę obecną nie możemy powiedzieć, że pan zostanie przesłuchany. Na razie trwają czynności i ustalenia - mówi portalowi Gazeta.pl asp. szt. Marta Kaczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Zobacz także: Niebieskie psy na indyjskich ulicach. Cierpią przez bezmyślne działanie człowieka

Zobacz wideo

- Chcemy ustalić miejsce zdarzenia, świadków, możliwe jest również powołanie biegłego, który mógłby ocenić, czy zachowanie tego pana wyczerpuje znamiona przestępstwa - dodaje rzeczniczka częstochowskiej policji. Lokalne media podają, że to nie jedyne nagranie, a w sieci krążą również inne materiały z salonu fryzjerskiego dla zwierząt.

Żona psiego fryzjera zabiera głos

W sieci pojawiło się również oświadczenie żony mężczyzny. Poinformowała, że od ponad pół roku jest z mężem w separacji. Kobieta napisała, że po pojawieniu się nagrań w sieci otrzymuje dziesiątki smsów i e-maili z pogróżkami.

"Upraszam wszystkich o pomoc w trudnych dla naszej rodzimy chwilach oraz uszanowanie rodzinnego spokoju" - zaapelowała kobieta.

Więcej o: