W piątek pogoda po raz kolejny nas zaskoczy - nastąpi kulminacja wyjątkowo wysokich jak na grudzień temperatur. Wszystko przez ciepłe powietrze, które wciąż napływa do Polski z południowego zachodu Europy - podaje TVN Meteo. To będzie ostatni tak ciepły dzień - w nadchodzący weekend temperatura ma się stopniowo obniżać.
>>> Globalne ocieplenie. "Pogoda zwariowała nie bez powodu. Mamy kryzys klimatyczny"
Tak jak w poprzednich dniach, najcieplej będzie w Małopolsce - tam termometry pokażą od 14 do 16 stopni Celsjusza. Wiosennie będzie również w pozostałych regionach kraju - do 14 stopni na Dolnym Śląsku, przez 13 w centrum. Najchłodniej będzie na Suwalszczyźnie i Pomorzu - od 7 do 9 stopni na plusie. Powieje umiarkowany wiatr.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że tegoroczny grudzień był jednym z najcieplejszych w historii. Najwyższa zanotowana w tym miesiącu temperatura to 17,4 stopni Celsjusza na stacji synoptycznej w Bielsku Białej i 17,6 na stacji telemetrycznej w Dobczycach. Jest blisko do pobicia rekordu z 19 grudnia 1989 roku - najwyższa temperatura wyniosła wówczas 19,5 stopnia w Tarnowie.
Wiele wskazuje na to, że choć o mroźnych, białych świętach możemy pomarzyć, to z każdym dniem będzie nas czekało stopniowe ochłodzenie. "Powiew wiosny tego grudnia robi wrażenie. Cieszmy się nim, bo dni ciepła są już policzone" - piszą synoptycy z meteoprognoza.pl.
Według prognoz w Wigilię w całej Polsce będzie padać deszcz, a temperatura będzie wahać się od 5 stopni w Suwałkach i Warszawie do 7 stopni we Wrocławiu. 25 grudnia możemy spodziewać się dużego zachmurzenia w całym kraju i marznących opadów na Podlasiu.
Aktualną sytuację pogodową można sprawdzić na poniższej mapie: