Ponad 30-letnia ciężarówka Fardina Kazemiego zepsuła się na drodze krajowej nr 1 pod Częstochową. Mężczyzna wiózł rodzynki. Okazało się, że pojazd wymagałby gruntownego remontu, co pochłonęłoby nie tylko sporo czasu, ale także pieniędzy.
Kierowcy tirów i okoliczni mechanicy, którzy postanowili pomóc mężczyźnie, zdecydowali, że najlepszym rozwiązaniem byłaby internetowa zbiórka na zakup używanej ciężarówki dla Irańczyka.
Życzliwość darczyńców przeszła najśmielsze oczekiwania organizatorów zbiórki - niemal 5 tys. osób wpłaciło dotychczas ponad 200 tys. zł. Jak podają "Fakty" TVN, taka kwota może pozwolić na zakup używanej ciężarówki w dobrym stanie, z relatywnie niewielkim przebiegiem.
Pierwotnym celem zbiórki było 99 tys. zł.
"Byłem w tamtym roku w Iranie. Przypadkowi Irańczycy gościli mnie bezinteresownie w swoich domach. Wspaniały, otwarty naród. Pomóżmy mu!", "Aż serce rośnie, widząc jakich mamy Rodaków!!! BRAWO!!!!!", "Wracaj zdrów do domu i rodziny! By wszystko dało się ogarnąć jak najszybciej!" - piszą darczyńcy w komentarzach.
"Dziękuję wszystkim, wielkiej polskiej nacji za gościnność, człowieczeństwo i pomoc. Dziękuję również Państwu i telewizji" - napisał Fardin Kazemi na stronie internetowej zbiórki.
Zobacz także: Chiny. Samochód potrącił kobietę z dzieckiem. Chłopiec chciał ukarać kierowcę