Do zatrzymania trzech mieszkańców Kielc, którzy chcieli ukraść pieniądze z bankomatu w Cegłowie, stosując metodę "na wybuch", doszło dzięki współpracy policjantów z trzech garnizonów. Funkcjonariusze wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej z Kielc ustalili, że na terenie województwa mazowieckiego planowane jest włamanie do bankomatu. W czasie, gdy zdobywali kolejne informacje na temat kradzieży, poprosili o pomoc swoich kolegów z Radomia i Warszawy.
Policjanci ustalili, że włamanie do bankomatu planuje niebezpieczna grupa, dlatego do akcji zaangażowano funkcjonariuszy samodzielnego pododdziału kontrterrorystycznego. Udało się ustalić, że celem przestępców będzie bankomat na terenie powiatu mińskiego. Informacje, które zdobyli policjanci, potwierdziły się. Pod osłoną nocy, przy użyciu materiałów wybuchowych, trzej przestępcy wysadzili jeden z bankomatów w Cegłowie, jednak zanim ukradli kasetę z pieniędzmi, wpadli w ręce policji.
Dzięki policyjnej zasadzce przestępcy zostali tymczasowo aresztowani i odpowiedzą za swoje czyny. Usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Szacuje się, że straty, jakie spowodowali, wysadzając bankomat, wynoszą 100 tysięcy złotych.