Janusz Dzięcioł zginał w wypadku w miejscowości Biały Bór pod Grudziądzem. Jak opisuje policja, kierował on citroenem C5. Skręcił w lewo z drogi krajowej i na przejeździe zderzył się z pociągiem. Uderzenie odrzuciło samochód na dużą odległość. Mężczyzna zginął na miejscu.
Janusz Dzięcioł miał 66 lat. Był posłem VI i VII kadencji Sejmu oraz zwycięzcą pierwszej edycji "Big Brothera".
Serwis Onet.pl cytuje wypowiedź sołtysa i sąsiada Dzięcioła, Jerzego Czapli, który zwrócił uwagę, że 66-latek zginał "100 metrów od domu". Opisał, że przejazd kolejowy, gdzie doszło do tragedii, pozwala mieszkańcom dojechać do domów. Jednak jest "bardzo niewygodny", ponieważ trzeba skręcić w lewo z drogi krajowej i podjechać pod górkę. Kierowcy mają ograniczoną widoczność.
Na przejeździe zamontowana jest sygnalizacja świetlna. Czapla powiedział, że sam Dzięcioł zwracał uwagę, że przejazdy w tym miejscu są niebezpieczne i powinny być zamknięte.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny miejsca zdarzenia oraz przesłuchali pierwszych świadków. Okoliczności wypadku będą teraz przedmiotem dalszego śledztwa.