Temat katechezy abp Józef Górzyński poruszył w liście na rozpoczynający się nowy rok kościelny. "Owocny udział w Eucharystii wymaga zrozumienia i odpowiedniego przygotowania. Dlatego Kościół ma świadomość konieczności stałego nauczania. Wierni zaś winni mieć świadomość konieczności stałego uczenia się i poznawania treści swojej wiary" - pisze metropolita warmiński.
>>> Marcelina Zawisza: Musimy przestać patrzeć na kościół tak, jak PiS:
Duchowny przywołuje przykład Jezusa, który nauczał, "aby objawiana Tajemnica była zrozumiana i właściwie przyjęta".
"Kościół czyni to, co czynił Chrystus i co On Kościołowi zlecił: 'Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody'. To swoje zadanie, tę zleconą przez Chrystusa misję nauczania Kościół wypełnia głównie przez katechezę" - podkreśla arcybiskup. Dalej duchowny podkreśla, że "niepokojące są postawy chrześcijan, ludzi zadeklarowanych jako wierzący, którzy rezygnują z katechezy, podając argumenty w swojej ocenie przekonujące".
"Miejmy tego świadomość, że to bardzo poważny grzech zaniedbania i poważna krzywda, jaką rodzice wyrządzają swoim dzieciom, godząc się na brak katechezy w ich szkolnym nauczaniu" - czytamy w liście.
Jak przekonuje abp Górzyński, "katecheza nie jest zwyczajną nauką, bo wiedza o Bogu jest czym innym niż wiedza o świecie i nie można jej mierzyć i oceniać tylko kryteriami doczesnej przydatności".