Jarosław Sellin był gościem programu "Kwadrans Polityczny" w TVP1. Podczas wywiadu wiceminister kultury został zapytany o pomysł budowy łuku triumfalnego, który ma być formą upamiętnienia Bitwy Warszawskiej.
- Jest szansa, że z budową pomnika w kształcie prawdopodobnie łuku rzymskiego zdążymy na 15 sierpnia 2020 roku. Będzie bardzo widoczny. To będzie znaczący pomnik, jest szansa że powstanie - zapewnił Jarosław Sellin. Pomnik miałby stanąć na placu Na Rozdrożu w Warszawie.
- Mamy do czynienia z wydarzeniem ważnym nie tylko dla Polski, dla Europy ale i dla całego świata. To było uratowanie cywilizacji zachodu przed totalnym barbarzyństwem. To był wielki triumf całego narodu. Prawie bez pomocy odparliśmy atak na całą cywilizację - przyznał dalej wiceminister kultury.
Tym samym założenia przestawione przez ministra resortu kultury pokrywają się z planem, jaki już kilka miesięcy temu zaakceptowali warszawscy radni. W lipcu 2019 roku Rada Warszawy przyjęła projekt uchwały dotyczący budowy pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 roku, który ma stanąć na placu Na Rozdrożu. Stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki poinformował jednak, że do 15 sierpnia 2020 roku, kiedy obchodzona będzie 100. rocznica bitwy, nie uda się wybudować pomnika. Dzień wcześniej, także na antenie TVP1, rzecznik rządu Piotr Müller zapewnił, że rząd będzie wspierał działania dążące do upamiętnienia bitwy warszawskiej.