Jak podaje "Wyborcza" do wypadku doszło we wtorek 26 listopada przed godziną szóstą rano. Pojazdy zderzyły się w okolicy Akademii Wychowania Fizycznego na węźle Mikołowska na autostradzie A4 w Katowicach.
Według relacji dziennikarzy do wypadku doszło na jezdni prowadzącej w kierunku Wrocławia. Najprawdopodobniej kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad swoim pojazdem. Następnie uderzył w bariery energochłonne i się od nich odbił.
Wtedy też doszło do zderzenia z samochodem ciężarowym. Do kierowcy osobówki wezwane zostało pogotowie ratunkowe. Mimo reanimacji podjętej przez ratowników nie udało się uratować mężczyzny. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami na tym odcinku.