Jak podaje RMF FM system sterowania ruchem na poznańskim dworcu zepsuł się około godziny 2 w nocy. Od razu wezwany został specjalistyczny serwis, który próbuje jak najszybciej naprawić awarię. Usterka usunięta została przed godziną 9, jednak utrudnienia w kursowaniu pociągów mogą potrwać jeszcze kilka godzin.
Opóźnienia dotyczą głównie pociągów regionalnych, dojeżdżających normalnie do centrum Poznania. Teraz zatrzymują się one tylko na stacjach w Luboniu, Kiekrzu, Starołęce i Górczynie. Skierowane zostały tam autobusy zastępcze, którymi można jechać dalej na podstawie biletu kolejowego.
Opóźnienia mają również pociągi dalekobieżne, które kierowane są objazdem przez Poznań-Franowo. Skład z Bielska-Białej do Gdyni ma już 247 minut opóźnienia, a pociąg kursujący między Warszawą a Świnoujściem jest spóźniony o 359 minut. Powyżej 100 minut opóźnione są także składy kursujące na trasach Wągrowiec-Poznań Główny, Bydgoszcz-Bielsko-Biała, Kalisz-Poznań oraz Czempiń-Poznań. Informacje na ten temat aktualizowane są na bieżąco na stronie PKP Intercity.
Opóźnienia pociągów, których trasy przebiegały przez stację Poznań Główny. fot. infopasazer.intercity.pl/
Jak podaje "Wyborcza" na zmodernizowanej stacji Poznań Główny system sterowania ruchem jest w pełni skomputeryzowany (wcześniej ruchem pociągów kierowało osiem starych nastawni). Gdy dochodzi do awarii, pracownicy nie są w stanie pokierować pociągami, a cały ruch musi zostać wstrzymany.