Apelacje z czterech miast wstrzymują opiniowanie kandydatów na sędziów. Efekt TSUE

Zgromadzenia sędziów z Białegostoku, Gdańska, Poznania i Wrocławia podjęły uchwały dotyczące wstrzymania się z opiniowaniem kandydatów na sędziów. Ma to związek z ubiegłotygodniowym orzeczeniem TSUE.

We wtorek TSUE odpowiedział na pytania prejudycjalne Izby Pracy Sądu Najwyższego, w którym orzekł, że to SN sam ma zbadać niezależność Izby Dyscyplinarnej i ustalić, czy może ona decydować w sporach na temat przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku. Od tej decyzji będzie zależało, jak postępować w przypadku zastrzeżeń związanych z procedurą powoływania sędziów wyłanianych przez nową KRS, złożoną z sędziów wybieranych przez Sejm, a nie jak przed zmianami wprowadzonymi przez PiS - przez samych sędziów.

Tak PiS broniło swoich zmian w sądownictwie. Zobacz nasze wideo:

Zobacz wideo

Sędziowie z czterech miast wstrzymują opiniowanie kandydatów 

W odpowiedzi na wyrok TSUE sędziowie z Białegostoku, Gdańska, Poznania i Wrocławia przyjęli uchwały, w których poinformowali o wstrzymaniu opiniowania awansów sędziowskich, dopóki - zgodnie z wtorkowym wyrokiem TSUE - nie zapadnie decyzja Sądu Najwyższego.

Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Apelacji Wrocławskiej wstrzymuje się z opiniowaniem kandydatów na stanowiska sędziowskie do chwili rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy, czy organ funkcjonujący obecnie jako Krajowa Rada Sądownictwa, spełnia warunki niezależności od władzy politycznej określone w ww. wyroku

- napisali sędziowie z Wrocławia, cytowani przez tvn24.pl.

Dodali, że jeżeli SN uzna, że KRS nie jest "wystarczająco niezależny od władzy ustawodawczej i wykonawczej, może to oznaczać chaos prawny, gdyż przy udziale ww. organu powołano nie tylko sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, ale również ponad 300 sędziów sądów powszechnych, którzy wydali już około 70.000 orzeczeń. Mogą być one wadliwe" - czytamy.

Z kolei sędziowie z Gdańska piszą, że "Krajowa Rada Sądownictwa w nowym składzie, w ocenie sędziów, nie wypełnia rzetelnie swojego zadania stania na straży niezawisłości sędziowskiej, publicznie poddając krytyce działania sędziów w obronie niezależności sądów", a także że "zachodzi podejrzenie, że niektórzy członkowie Krajowej Rady Sądownictwa brali udział w zorganizowanej akcji dyskredytowania sędziów". To, zdaniem gdańskich sędziów sprawia, że KRS obecnie "nie spełnia swojej roli wynikającej z art. 186 Konstytucji".

Poznańscy sędziowie podkreślają z kolei o nowej KRS, że "powołanie na stanowisko sędziego za rekomendacją tego organu może tworzyć uzasadnioną wątpliwość co do niezawisłości sędziego".

Sędziowie z Białegostoku oczekują natomiast "wyjaśnienia wątpliwości związanych z procesem wyłaniania sędziów obecnej KRS".

Więcej o: