Do zdarzenia doszło w sobotę w rejonie Buli pod Rysami.Turystka, która znajdowała się na trasie zejścia lawiny, została przez nią porwana i spadła z hałdą śniegu około 300 metrów - informuje TVN 24. Kobiecie udało się utrzymać na powierzchni i nie została przykryta przez śnieg. Pomoc wezwał inny turysta, który był świadkiem zejścia lawiny.
Turystce pomogli ratownicy ze Słowacji, którzy zwieźli ją helikopterem do szpitala w Zakopanem. Jak informuje "Tygodnik Podhalański", w tym czasie śmigłowiec "Sokół", który zwykle uczestniczy w działaniach ratunkowych w Tatrach, przechodził coroczny przegląd techniczny. Turystka nie doznała poważnych obrażeń - ma złamaną nogę.
Warunki w Tatrach są trudne - obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego, a powyżej 1600 metrów zalega śnieg i występuje silne oblodzenie.
Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr są trudne. Od wysokości około 1600 m n.p.m. występuje śnieg oraz silne oblodzenia na szlakach. Dodatkową trudnością jest silny wiatr, przekraczający w porywach 70 km/h. Na niżej położonych szlakach występuje błoto, zwłaszcza w rejonie Doliny Chochołowskiej oraz na Ścieżce nad Reglami pomiędzy Doliną Chochołowską a Kościeliską
- ostrzega w oficjalnym komunikacie Tatrzański Park Narodowy. TOPR również prosi o zachowanie szczególnej ostrożności i informuje, że "możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin".
>>> Stopnie zagrożenia lawinowego. Zobacz wideo: