Jak podaje "Głos Wielkopolski", w środę w nocy przeprowadzona została kolejna sekcja zwłok 21-letniego Adama C. - Przeprowadzono ponowną sekcję zwłok celem ustalenia mechanizmu powstania rany postrzałowej, w szczególności odległości oddania strzału, kąta strzału oraz toru lotu pocisku w ciele, co pozwoli odtworzyć przebieg samego zdarzenia - powiedział w rozmowie z dziennikarzami mecenas Jacek Gajlikowski. Sekcja zwłok miała zostać powtórzona na wniosek ojca zmarłego.
Jeden z pełnomocników prawnych rodziny przyznał, że po jej wykonaniu rodzina domagała się postawienia zarzutów policjantowi, który śmiertelnie postrzelił 21-latka. Pełnomocnicy wnieśli także o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Od tygodnia policjant przebywa pod opieką lekarzy w szpitalu, ponieważ wymaga pomocy psychologicznej.
Sekcja odbyła się na kilkanaście godzin przed dzisiejszym pogrzebem Adama C. Uroczystości rozpoczęły się w czwartek 21 listopada o godzinie 12. O 13 w kościele pw. świętego Wojciecha odbędzie się msza święta, po której 21-latek zostanie pochowany na lokalnym cmentarzu komunalnym. W związku z pogrzebem do Konina zjeżdżają policyjne posiłki z innych miast. Funkcjonariusze obawiają się, że podczas ceremonii pogrzebowych może dojść do protestów podobnych do tych, które odbyły się przed komendą policji w ubiegłą niedzielę. Jak podaje portal lm.pl, na ulicach pojawiły się także armatki wodne.
Adam C. zginął w czwartek 14 listopada po tym, jak został śmiertelnie postrzelony przez policjanta. Mężczyzna zaczął uciekać podczas próby wylegitymowania go. Według policji funkcjonariusz był zmuszony do użycia broni. Mimo udzielonej pomocy medycznej mężczyzny nie udało się uratować. Pierwsza sekcja zwłok wykazała, że na ciele mężczyzny znajduje się rana postrzałowa zlokalizowana na wysokości serca. Postępowanie w tej sprawie prowadzi obecnie Prokuratura Regionalna w Łodzi.