O odkryciu poinformował portal iKruszwica.pl. 9 listopada Daria i Robert Wyrostkiewicz zauważyli, że wyjątkowo niski stan wody jeziora Gopło odsłonił tajemnicze drewniane konstrukcje.
Podczas spaceru z dziećmi Antonim i Zuzanną odkryliśmy od południowo-zachodniej strony wału grodziska interesujące konstrukcje drewniane. Spójny konstrukcyjnie obiekt został pominięty przez dotychczasowych badaczy prawdopodobnie ze względu na wyższy wówczas stan wody w Gople. Po tegorocznej suszy nadarzyła się okazja do wnikliwszej obserwacji terenowej
- napisało małżeństwo w piśmie do do Sambora Gawińskiego, kujawsko-pomorskiego konserwatora zabytków.
To prawdopodobnie obiekt z wczesnego średniowiecza
Struktury drewniane o formie trapezowatej zostały odkryte w miejscu, gdzie nie rośnie trzcina. W ich skład weszły: "palisada z desek w formie szczelnego płotu, rynna kłodowa intencjonalnie wypełniona drobnymi kamieniami i stabilizowana przez pionowo wbite pale". Fotografie wykonane na miejscu archeolodzy skonsultowali m.in. z prof. Joanną Kalagą, emerytowaną profesor z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uznali oni, że to prawdopodobnie obiekt z okresu funkcjonowania grodziska w Mietlicy z wczesnego średniowiecza. Przypuszczają, że miał on wzmacniać nadbrzeże, aby woda nie podmywała przedwala.
Przy tego typu odkryciach ważne jest, aby poza dokumentacją terenową wykonać badania dendrologiczne i dendrochronologiczne. Należy pobrać kawałek materiału z konstrukcji drewnianej i dzięki badaniom laboratoryjnym wydatować z próbki drewno
– powiedziała w rozmowie z iKruszwica.pl prof. Joanna Kalaga. Dodała również, że odkrycie to wymaga dalszych badań, być może wykopalisk.
Małżeństwo archeologów planuje badania w ramach projektu Misja "Pogotowie Archeologiczne", który został objęty patronatem honorowym Mikołaja Bogdanowicza, Wojewody Kujawsko-Pomorskiego.
