Sytuację opisano na portalu społecznościowym Komendy Miejskiej Policji w Koninie. Zgodnie z informacjami, policjanci zostali "zaproszeni" poprzez Facebooka na zlot miłośników motoryzacji, który odbył się w piątek 8 listopada. Funkcjonariusze, "mimo ironii zawartej w zaproszeniu", postanowili z niego skorzystać i zjawili się na zlocie w nieoznakowanych radiowozach.
"No to pojechaliśmy - 6 nieoznakowanych BMW, 1 Insignia i kilka wózków oznakowanych. Wśród członków grupy SPEED też są fani motoryzacji, więc chętnie pojawili się na takiej imprezie. Niestety, okazało się, że wśród uczestników zlotu wielu jest bardzo nieodpowiedzialnych" - napisano na początku postu. Policja zwróciła uwagę między innymi na przekraczanie prędkości (jazda 170 km/h po przeprawie) i uchybienia w stanie technicznym wielu pojazdów (ciemne folie na bocznych przednich szybach). W sumie policjanci wylegitymowali 46 fanów motoryzacji, a 40 z nich zostało ukaranymi mandatami karnymi.
"Dwóch kierowców straciło dowody rejestracyjne, a pięciu prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym" - podsumowano wizytę policji na zlocie wielkopolskich fanów motoryzacji. Na koniec funkcjonariusze wyrazili ubolewanie, że niektórzy z kierowców są jak "czarne owce", które psują tego typu imprezy. Policjanci z Konina zobowiązali się także, że w przyszłości będą czuwali nad bezpieczeństwem uczestników zlotu oraz innych kierowców.