Abp Gądecki "rozczarowany" działaniami PiS. Krytykuje też TK za decyzję ws. aborcji

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki napisał komunikat ws. ochrony życia. Informuje w nim, że KEP przyjął ze smutkiem "odmowę rozpatrzenia wniosku poselskiego odnoszącego się do kwestii konstytucyjności tzw. aborcji eugenicznej (ze względu na wady płodu - red.) przez Trybunał Konstytucyjny". Zaznaczył także, że jest rozczarowany postępowaniem Prawa i Sprawiedliwości.

Przypomnijmy, że w 2017 roku do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek ponad stu posłów o stwierdzenie niekonstytucyjności aborcji ze względu na wady płodu. Choć minęły dwa lata, wniosek ten nie został rozpatrzony. Tak już zostanie, ponieważ PiS tak zmieniło prawo, że wnioski poselskie złożone do Trybunału Konstytucyjnego trafiły do kosza wraz z końcem kadencji. Do tej sytuacji odniósł się w komunikacie arcybiskup Stanisław Gądecki.

Arcybiskup Stanisław Gądecki: Trybunał Konstytucyjny zgrzeszył zaniedbaniem

"Ze smutkiem przyjęliśmy odmowę rozpatrzenia wniosku poselskiego odnoszącego się do kwestii konstytucyjności tzw. aborcji eugenicznej (ze względu na wady płodu - red.) przez Trybunał Konstytucyjny. Obowiązujące w Polsce przepisy o prawnej ochronie życia ludzkiego, za sprawą zamieszczonych w ustawie tzw. wyjątków, wciąż naruszają (...) zasadę demokratycznego państwa prawnego" - pisze abp Gądecki.

Duchowny zaznacza, że prawo pozwalające na aborcję ze względu na wady płodu umożliwia usunięcie ciąży nie ze względu na "fakt choroby, a jedynie o poważne ryzyko ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu".

"Aborcja z powodu ciężkiego lub nieodwracalnego upośledzenia płodu jest odmową prawa do życia dzieciom zdolnym do życia, a często zdolnym także do wykonywania w dorosłym życiu np. zawodów zaufania publicznego. W przypadku nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu dziecka mamy prawne przyzwolenie na selekcję z uwagi na stan zdrowia nieurodzonego jeszcze dziecka, co stanowi bezpośrednią dyskryminację" - pisze abp Gądecki.

Metropolita poznański przypomina w swoim piśmie, że katolicy na początku każdej mszy wypowiadają słowa spowiedzi powszechnej, mówiąc o grzechach popełnionych myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem. Z tekstu wynika, że ten ostatni grzech dotyczy jego zdaniem Trybunału Konstytucyjnego. 

"Brak decyzji Trybunału Konstytucyjnego sprawia, że w kolejnych latach zabijane będą setki dzieci, tylko dlatego, że są bezbronne i poszkodowane przez los" - stwierdza abp Gądecki.

Abp. Gądecki jest "rozczarowany" niedotrzymaniem obietnic wyborczych przez PiS

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zaznaczył w swoim komunikacie, że jest rozczarowany "z powodu niedotrzymania jak dotąd obietnicy wyborczej złożonej kiedyś przez partię rządzącą o ochronie życia od poczęcia", powołując się na program wyborczy Prawa i Sprawiedliwości z 2014 roku. W dokumencie tym czytamy:

Prawo do życia określa relacje między jednostkami a wspólnotą w taki sposób, iż wyklucza możliwość podejmowania arbitralnych decyzji o pozbawianiu życia innych ludzi; chroni ich także przed działaniami autodestrukcyjnymi. Współcześnie chodzi przede wszystkim o ochronę życia od poczęcia oraz odrzucenie eutanazji. W tych kwestiach nasze stanowisko jest jasne - bronimy i będziemy bronić życia oraz przeciwstawiać się eutanazji.

Zgodnie z ustawą z 7 stycznia 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, tylko w trzech przypadkach dopuszczalne jest przeprowadzenie aborcji. W Polsce kobieta może przerwać ciążę, gdy:

  • ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń dotyczących wieku płodu)
  • badania prenatalne lub inne badania medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu
  • zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża wynika z czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży)

>>> Fogiel: Nie mamy planów zmiany ustawy antyaborcyjnej

Zobacz wideo
Więcej o: