Żyrardów. IPN skomentował decyzję o zmianie nazwy ulicy z Fieldorfa "Nila" na Jedności Robotniczej

"30 lat po jego rehabilitacji, władze Żyrardowa pozbawiają bohatera swojej ulicy, przemianowując ulicę 'Nila' na Jedności Robotniczej!" - napisał na Facebooku Instytut Pamięci Narodowej, odnosząc się do decyzji żyrardowskich radnych.

W sobotnim wpisie IPN na Facebooku czytamy, że generał August Fieldorf "Nil" "siał postrach wśród Niemców, został zamordowany przez komunistów. Teraz traci ulicę". Instytut Pamięci Narodowej przypomina, że "Nil" walczył o niepodległość Polski, m.in. w Legionach i że stał na czele Kedywu.

"To on wydał rozkaz likwidacji "Kata Warszawy" - generała SS Franza Kutscherę. Za to wszystko komuniści pozbawili go życia. Generał Emil Fieldorf "Nil" - zamordowany w warszawskim więzieniu na Rakowieckiej w 1953 roku, do dziś nie ma swojego grobu" - pisze IPN, zaznaczając, że "30 lat po jego rehabilitacji, władze Żyrardowa pozbawiają bohatera swojej ulicy, przemianowując ulicę "Nila" na Jedności Robotniczej!"

Żyrardów. Walka o nazwę ulicy trwa. "Rekomunizacja" po "dekomunizacji"

Post IPN z 2 listopada odnosi się do decyzji radnych Żyrardowa, którzy przemianowali ulicę generała Emila Fieldorfa "Nila" na Jedności Robotniczej.

-  Nie chodzi o to, który patron jest lepszy. Fieldorf "Nil" jest bohaterem o nieposzlakowanej opinii. Ale nazwa "Jedności Robotniczej" odnosi się do tradycji robotniczych naszego miasta - argumentowano podczas sesji rady Żyrardowa.

"Nil" był patronem jednej z żyrardowskich ulic od 2017 roku. Zmianę nazwy ulicy Jedności Robotniczej przeforsował wówczas wywodzący się z Prawa i Sprawiedliwości ówczesny prezydent Żyrardowa. Tłumaczył to dekomunizacją, choć nazwa "Jedności Robotniczej" nie znalazła się na liście nazw do zmiany, którą przygotował IPN. Kiedy ulica Jedności Robotniczej stała się ulicą "Nila", mieszkańcy zaczęli protestować. Zaskarżyli zmianę nazwy do sądu i wygrali. W 2018 roku rada Żyrardowa, w której większość stanowili politycy PiS, powtórnie uchwalili nazwę "Nila". Wówczas mieszkańcy skorzystali z inicjatywy obywatelskiej - zebrali ponad 500 podpisów i złożyli wniosek o przywrócenie nazwy Jedności Robotniczej. Tak też się stało.

>>> Zobacz zwiastun filmu IPN pt. "Niezwyciężeni. Czas próby"

Zobacz wideo

Decyzja rady Żyrardowa, która dziś zdominowana jest przez polityków Platformy Obywatelskiej, wywołała falę oburzenia. Prawicowi politycy i dziennikarze nazwali decyzję żyrardowskiej rady "rekomunizacją", a rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie wystosował do władz PO apel o ukaranie polityków, którzy zagłosowali za przywróceniem nazwy ulicy Jedności Robotniczej - relacjonuje dziennik.pl. Europoseł Patryk Jaki zapowiedział z kolei akcję #OcalicBohaterow.

Koalicja Obywatelska podkreśla z kolei, że jeszcze w poniedziałek złoży wniosek o nadanie nazwy Fieldorfa "Nila" innej ulicy, skwerowi lub parkowi w Żyrardowie.

Więcej o: