Pomorze. 13-latka została zgwałcona w domu dziecka. Jako sprawcę wskazała 15-latka

13-letnia dziewczynka miała paść ofiarą gwałtu, do którego doszło w Domu Dziecka w Kościerzynie. Podejrzewanym o to przestępstwo jest 15-letni podopieczny ośrodka.

Według informacji Radia Gdańsk 15-latek zakradł się do pokoju dziewczynki w nocy. Następnego dnia 13-latka poszła do szkoły i o wszystkim opowiedziała swojej nauczycielce. Wtedy też powiadomiona została policja.

Dyrektorka twierdzi, że nie doszło do przestępstwa

Z relacji dziewczynki wynika, że została doprowadzona do obcowania płciowego. 13-latka wskazała także sprawcę, którym ma być inny wychowanek tej placówki. Prokuratura wszczęła już śledztwo w tej sprawie. Ze względu na wiek poszkodowanej i domniemanego sprawcy postępowanie ma prowadzić sąd rodzinny i dla nieletnich.

Śledczy mieli przesłuchać już pokrzywdzoną, która złożyła zeznania przed sądem w obecności psychologa. Na razie jednak nikt nie został zatrzymany w tej sprawie. Dyrektor Domu Dziecka w Kościerzynie Aldona Plichta zapewnia, że współpracuje z prokuraturą. Według dyrektorki nie doszło jednak do gwałtu. Prokuratura poza sprawą gwałtu zajmie się także sprawdzeniem sposobu prowadzenia nadzoru i opieki nad podopiecznymi kościerskiego domu dziecka.