Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w kamienicy przy ul. Orłowskiej 6 w Inowrocławiu w poniedziałek 28 października. Zginęła w nim 31-letnia kobieta i trzy jej córki w wieku trzech miesięcy, czterech i pięciu lat. W sprawie trwa śledztwo, a wyjaśnianiem przyczyn wybuchu pożaru zajmują się biegli z zakresu pożarnictwa.
We wtorek 29 października policja poinformowała o zatrzymaniu w związku z pożarem 60-letniego mężczyzny - mieszkańca kamienicy, w której doszło do tragedii.
Ustalane jest, czy miał jakikolwiek związek z pożarem
- przekazała w rozmowie z Gazeta.pl asp. sztab. Izabella Drobniecka. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policja informuje, że do jego zatrzymania doszło jeszcze wczoraj. Jak podaje TVN 24, to w mieszkaniu 60-latka miało dojść do pożaru, który przeniósł się następnie do lokalu zamieszkiwanego przez kobietę z córkami.
Po tragicznym pożarze w Inowrocławiu ogłoszono dwudniową żałobę. Flaga miejska na ratuszu została opuszczona do połowy masztu, a flagi na budynkach Urzędu Miasta i miejskich jednostek organizacyjnych przepasano kirem. Prezydent Inowrocławia zalecił także odwołanie lub ograniczenie wszelkich imprez o charakterze rozrywkowym, prosząc o uszanowanie żałoby. Prezydent Inowrocławia zalecił także odwołanie lub ograniczenie wszelkich imprez o charakterze rozrywkowym.