Wójt i sanepid zawiadomili policję ws. grobu Piotra Woźniaka-Staraka. "Pochówek poza cmentarzem"

Wójt Giżycka Marek Jasudowicz i dyrekcja Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie złożyli zawiadomienie na policję ws. grobu Piotra Woźniaka-Staraka. Zawiadomienie dotyczy pochówku poza obrębem cmentarza.
Zobacz wideo

Do Komendy Powiatowej Policji w Giżycku trafiły dwa zawiadomienia dotyczące popełnienia prawdopodobnego wykroczenia polegającego na pochówku Piotra Woźniaka-Staraka w Fuledzie, poza obrębem cmentarza - podaje portal Onet.pl na podstawie doniesień Polskiej Agencji Prasowej. Zawiadomienia złożyli wójt Giżycka Marek Jasudowicz i dyrekcja Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie.

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Giżycku Jerzy Chmielewski orzekł kilka dni temu, że grób Piotra Woźniaka-Staraka w Fuledzie w gminie Giżycko według przepisów nie jest katakumbą - informował portal Rmf24.pl, cytując doniesienia PAP.

Według prawa, katakumba to "pomieszczenie z niszami w ścianie, przeznaczone do pochówku zwłok".

Nisza w katakumbach powinna mieć wymiary w poziomie co najmniej 2,0 m na 1,0 m i nie mniej niż 0,9 m wysokości. Każda nisza powinna być oddzielona od sąsiedniej ścianą o grubości co najmniej 0,06 m i posiadać system odprowadzania gazów i odcieków w sposób nieszkodliwy dla otoczenia oraz uniemożliwiający dostęp do nisz insektom i gryzoniom. Po złożeniu zwłok każdą niszę należy natychmiast zamurować

- brzmi fragment rozporządzenia ministra infrastruktury z 2008 r.

Śmierć i pochówek Piotra Woźniaka-Staraka

Piotr Woźniak-Starak zmarł 18 sierpnia 2019 roku w wyniku wypadku, do którego doszło na jeziorze Kisajno na Mazurach. Ciało producenta odnalezione zostało po pięciu dniach poszukiwań przez specjalistyczną grupę nurków. Kwestia pogrzebu od samego początku budziła kontrowersje.

Tuż przed pogrzebem Inspektorat Sanitarny w Olsztynie poinformował o braku zgody na pochówek producenta w specjalnie przygotowanym grobie na terenie prywatnej rodzinnej posiadłości na Mazurach. Rodzina zmarłego producenta argumentowała, że skoro prawnie możliwy jest pochówek w katakumbach, to nie muszą uzyskać w tym celu zgody inspektoratu sanitarnego.

Więcej o: