Wojciech Romański zmarł w wypadku samochodowym w nocy z 27 na 28 października. Do tragedii doszło przed godziną 3 na obwodnicy Mszczonowa (woj. mazowieckie). Samochód, którym jechał dziennikarz, zderzył się czołowo z jadącą z naprzeciwka ciężarówką. Policjanci wstępnie ustalili, że dziennikarz z nieustalonych wciąż przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu. Zginął na miejscu.
O śmierci Wojciecha Romańskiego poinformowała "Rzeczpospolita". "Człowiek, przyjaciel, dziennikarz. W każdym wymiarze swojego życia był po prostu dobry" - napisali o zmarłym jego redakcyjny koledzy.
"Był rewelacyjnym dziennikarzem i świetnym profesjonalistą, ale dla nas: przede wszystkim kolegą. (...) Uwielbiałem go spotykać. Mimo dzielącej nas różnicy wieku, zawsze mogłem z nim szczerze porozmawiać, pożartować i zarazić się od niego uśmiechem" - wspomniał Wojciecha Romańskiego dziennikarz serwisu spidersweb.pl Mikołaj Adamczuk.
Wojciech Romański był dziennikarzem "Rzeczpospolitej". Pracował jako redaktor działu ekonomicznego, ale współtworzył także dział motoryzacyjny Swoją karierę zawodową zaczynał w "Gazecie Wyborczej".