Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, w rozmowie z Radiem Gdańsk powiedział, że na Westerplatte znalezione zostały szkielety kolejnych trzech osób. - To bohaterowie naszej wolności. My od dłuższego czasu wiedzieliśmy czego szukamy, pogłębione badania naszych archeologów mówiły, że szczątki żołnierzy są najprawdopodobniej przy wartowni nr 5 - stwierdził. Oświadczył również, że już dawno powinni oni zostać uroczyście pochowani.
Jednak zanim do tego dojdzie, należy zebrać materiał genetyczny porównawczy, a szczątki zidentyfikować. Wszystko to we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej i Bazą Ofiar Totalitaryzmów w Szczecinie. Po zakończeniu procesu ma się odbyć honorowy pogrzeb żołnierzy. Nawrocki powiedział Radiu Gdańsk, że powinni oni zostać pochowani na cmentarzu na Westerplatte. Jednak ostateczne zdanie w tej kwestii należy do rodzin poległych. - To jest to kwestia na tyle osobista, że tutaj potrzebny będzie kompromis z rodzinami, które oczywiście mają prawo decydować, gdzie zostaną pochowani ich bliscy - stwierdził.
12 września rozpoczął się piąty etap badań archeologicznych prowadzonych przez zespół z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku w Gdańsku, które mają na celu ustalenie miejsca pochówku żołnierzy poległych 7 września 1939. Dotychczas objęły one zaledwie 3 proc. powierzchni dawnej składnicy na Westerplatte. W tym czasie znaleziono w sumie siedem szkieletów. Prace mają być kontynuowane.