O sprawie jako pierwsze poinformowało radio RMF FM. Do zatrzymań doszło we wtorek rano w Warszawie oraz okolicznych miejscowościach, a także na terenie województw: mazowieckiego, łódzkiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego. Jak przekazał w rozmowie z Gazeta.pl rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak, zatrzymano już 13 osób. Wśród nich są również kobiety.
Podejrzenia dotyczą handlu ludźmi. - Zatrzymani sprowadzali z Ameryki Południowej m.in. z Peru kobiety, które były potem zmuszane do prostytucji - poinformował rzecznik policji. Według RMF FM, kobiety miały być przetrzymywane w bardzo złych warunkach.
- Aktualnie kobiety te znajdują się pod naszą opieką, gwarantujemy im bezpieczeństwo. Będziemy z nimi rozmawiać. To będzie miało w sprawie bardzo duże znaczenie. Nie wszystkie z nich mówią po angielsku, więc konieczne będzie zaangażowanie tłumacza - podkreślił mł. insp. Andrzej Borowiak, zaznaczając, że o sprawie zostaną powiadomione odpowiednie placówki dyplomatyczne.
Grupę przestępczą rozpracowała Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu. - Policjanci z tej jednostki od samego początku zajmowali się sprawą, jednak w miarę pracy nad nią okazywało się, że pojawiają się kolejne osoby w wielu miejscowościach i miastach, stąd szeroka skala naszych działań - przekazał mł. insp. Andrzej Borowiak.
W zatrzymaniach policji wielkopolskiej pomagały zespoły funkcjonariuszy w poszczególnych województwach. Policjanci z czterech wspomnianych wcześniej województw jednocześnie wchodzili we wtorek pod adresy, pod którymi spodziewali się zastać osoby podejrzane, w miejsca, gdzie prowadzone były agencje towarzyskie, a także tam, gdzie istniała potrzeba zabezpieczenia materiału dowodowego.
Według mł. insp. Andrzeja Borowiaka zatrzymane osoby najpewniej otrzymają zarzuty dotyczące handlu ludźmi.