Jak podaje RMF FM skargi policjantów rozpatrywane były przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. Wcześniej sąd pierwszej instancji utrzymał w mocy decyzje Komendanta Głównego Policji, który zdegradował funkcjonariuszy.
Sprawa dotyczy odprawy policjantów, która miała miejsce w czerwcu 2018 roku. W trakcie odprawy kadry kierowniczej garnizonu lubuskiego w Świnoujściu jeden z mężczyzn, szef antyterrorystów, wypadł z okna. W wyniku poniesionych obrażeń funkcjonariusz zmarł. W sprawie śmierci policjanta prowadzone jest śledztwo przez prokuraturę w Szczecinie. Śledczy na razie nie chcą ujawniać szczegółów dochodzenia.
Po tej imprezie, na polecenie ówczesnego ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego, Komendant Główny Policji zadecydował o usunięciu ze stanowisk lubuskiego komendanta, jego zastępcy oraz 12 naczelników komendy wojewódzkiej i komendantów powiatowych. Dziesięciu z nich zaskarżyło tę decyzję do sądu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w przypadku siedmiu funkcjonariuszy uznał, że dymisje te nie miały podstaw prawnych. W decyzji dotyczącej zwolnienia policjantów wskazywano m.in. na utratę zaufania w związku z sytuacją, która miała miejsce w Świnoujściu oraz wydźwięk medialny, jaki przyniosła na sprawa. Według sądu KGP nie ustalił, co się wydarzyło, ani jaką rolę w tym zdarzeniu pełnili poszczególni oficerowie. Dodatkowo sąd nakazał ponowne rozpatrzenie spraw zdymisjonowanych policjantów. Komendant Główny Policji złożył już w tej sprawie wnioski kasacyjne.