Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał na poniedziałek 30 września ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dla całej Polski przed wichurami. Na północnym-wschodzie kraju alerty obowiązują do wtorku 1 października do godziny 6 rano. W pozostałych regionach silny wiatr będzie dawał się we znaki do późnych godzin nocnych.
Meteorolodzy zapowiadają silny wiatr, który ma osiągać prędkości do 80 kilometrów na godzinę w województwach opolskim, dolnośląskim, warmińsko-mazurskim czy podlaskim. W pozostałych regionach ma wiać z prędkością ponad 100 km/h. W Tatrach z kolei przewiduje się wiatr dochodzący do 140 km/h.
Około godziny 13 statystyki Straży Pożarnej wykazywały ponad 530 interwencji dotyczących skutków wichur w Polsce. Prawie 200 interwencji odnotowanych zostało na Dolnym Śląsku. Dużo zgłoszeń dotyczy też połamanych i powalonych drzew, które blokują drogi i linie kolejowe czy uszkodzonych konstrukcji budynków w województwach lubuskim i śląskim. Na Mazowszu z powodu uszkodzenia sieci trakcyjnej nie kursują pociągi na odcinku Otwock-Warszawa Falenica. Wichura w ciągu dnia przemieszczać się będzie z zachodu na wschód, dlatego też zgłoszeń może być więcej.
Najsilniejsze zjawiska mają mieć miejsce do godziny 15:00 na zachodzie kraju. Po południu i wieczorem najsilniejszy wiatr zapowiadany jest w centrum i na wschodzie Polski. W związku z tym Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenie i apeluje o zachowanie ostrożności. RCB przypomina, by nie parkować samochodów pod drzewami. Należy też zamknąć okna oraz usunąć z parapetów i okien przedmioty, które mogą zostać porwane przez wiatr. Silne podmuchy mogą też uszkodzić linie energetyczne.