Wypadek w Świniarsku. 33 osoby ranne, jedna nie żyje. Kierowca tira może usłyszeć zarzuty

Świniarsko. Kierowca ciężarówki, która zderzyła się w poniedziałek z autobusem, może zostać oskarżony o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. W wyniku wypadku zmarła jedna osoba, a 33 zostały ranne. Wśród poszkodowanych jest 20 dzieci.
Zobacz wideo

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek 2 września ok. godziny 10. Brały w nim udział samochód ciężarowy, autobus oraz samochód osobowy. Na miejscu pracowało 12 zastępów straży pożarnej, trzy śmigłowce LPR oraz karetki. Ranni zostali przetransportowani do szpitali w Nowym Sączu, Brzesku, Krakowie, Gorlicach i Tarnowie.

Wypadek w Świniarsku. Nie żyje jedna osoba, dwie są w stanie krytycznym

Rannych zostało ponad 30 osób podróżujących busem relacji Nowy Sącz-Świniarsko. Wśród pasażerów było wiele dzieci, które wracały z rozpoczęcia roku szkolnego. Poszkodowany został także kierowca ciężarówki, który po zderzeniu z innymi pojazdami zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Osoby, które jechały samochodem osobowym, który również uczestniczył w zdarzeniu, nie odniosły obrażeń - relacjonuje Onet.

W wypadku w Świniarsku zginął podróżujący autobusem 80-letni mężczyzna. Dwie osoby są w stanie krytycznym - mają poważne urazy mózgowo-czaszkowe, przeszły także skomplikowane operacje - informuje Polsat News.

Świniarsko: Kierowca tira może zostać oskarżony. Nie był pijany i nie zasłabł

Z doniesień telewizji wynika także, że kierowca ciężarówki może zostać oskarżony o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Po tym, jak został wypisany ze szpitala, został zatrzymany przez policję na 48 godzin. Służby ustaliły, że nie był pijany i nie zasłabł podczas prowadzenia tira. Kierowca ciężarówki to 46-latek mieszkający w powiecie nowosądeckim. 

Więcej o: