Jak powiedział Rafał Trzaskowski, doszło do rozwarstwienia elementów rurociągu pod betonową warstwą. - W czasie prac, które realizowały budowę tego rurociągu, doszło do problemów z łączeniem ze sobą poszczególnych elementów - mówił prezydent Warszawy. Jak dodał, "te elementy powinny być tylko i wyłącznie zakończone i izolowane fabrycznie". - Prawdopodobnie przy łączeniu tych elementów jednak nastąpiły problemy, po prostu te dwa elementy były łączone bez zachowania stuprocentowej, należytej staranności - dodał.
Trzaskowski zapowiedział też pierwszą dymisję w MPWiK. - W toku analizowania dokumentów wyszło na jaw dosyć istotne uchybienie formalne. Brak jest jednego przeglądu pięcioletniego tego tunelu - powiedział. Według prezydenta brak przeglądu nie miał wpływu na awarię, ponieważ "były robione przeglądy roczne o znacznie rozszerzonym zakresie". - Nie mogę jednak tolerować tego rodzaju uchybień, gdy mamy do czynienia z taką awarią. Dlatego członek zarządu, który był odpowiedzialny za nadzór wszystkich dokumentów dzisiaj pożegna się z pracą. Również zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec wszystkich, którzy nadzorowali ten proces - powiedział. - Skierowałem kolejne kontrole do MPWiK. Będzie kontrola, dodatkowy audyt, jeśli pojawią się jakiekolwiek niedociągnięcia będę twardo wyciągał konsekwencje i na bieżąco o tym informować.