- Od 2014 r. w referacie rzecznika dyscyplinarnego w stosunku do adw. Konrada Pogody wpłynęły 32 sprawy. 27 spraw zostało załatwionych - mówi "Rzeczpospolitej" adw. Marcin Nowak, rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Katowicach.
Ze statystyk przywoływanych przez dziennik wynika, że 10 spraw trafiło do sądu dyscyplinarnego z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. W pięciu orzeczono kary: w jednej upomnienia, w dwóch nagany i w kolejnych dwóch zawieszenia w czynnościach zawodowych z zakazem patronatu (w jednej na trzy miesiące z zakazem patronatu na trzy lata, w drugiej na na rok z zakazem patronatu na trzy lata). Powodem było m.in. naruszenie zasad wykonywania zawodu adwokata. Łukasz Chojniak, były rzecznik dyscyplinarny warszawskiej adwokatury, stwierdza w komentarzu dla "Rz", że "w momencie, kiedy wobec danego adwokata nie orzeczono katy tymczasowego zawieszenia w prawie do wykonywania zawodu, nie ma formalnych przeciwwskazań do tego, żeby ten podjął się prowadzenia sprawy".
- Wydaje mi się, że adwokat z historią dyscyplinarną powinien się zastanowić, czy jego udział w takiej sprawie nie będzie dla klienta obciążeniem. Minimalną jednak rzeczą, którą należy tu wykonać, jest poinformowanie klienta o postępowaniach przed pionem dyscyplinarnym. Jeśli takie były lub się toczą, konieczne jest otrzymanie zgody na reprezentację - dodaje prawnik.