Policjanci z Archiwum X wyjaśnili sprawę zabójstwa 65-latki, do którego doszło w Bytomiu 17 marca 2000 roku. Kobietę znaleziono martwą w jej mieszkaniu. Sekcja zwłok wykazała, że została uduszona, a jej mieszkanie nosiło ślady plądrowania. Sprawa została umorzona, bo policjanci nie natrafili na trop sprawcy.
Po latach sprawą zajęli się kryminalni ze śląskiego Archiwum X, którzy przeanalizowali akta umorzonego postępowania. Śledczy podjęli współpracę z policjantami z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Katowicach, którzy ponowne poddali analizie zabezpieczony w 2000 roku materiał dowodowy. Śledztwo przyniosło przełom i naprowadziło policję na trop 48-letniego mieszkańca jednej z podgliwickich miejscowości. To właśnie on - zdaniem śledczych - stoi za zabójstwem kobiety.
Dalsze ustalenia prowadzone przez śląskich śledczych pozwoliły na zatrzymanie mężczyzny oraz przedstawienie mu zarzutów. 48-latek został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Katowicach
- informuje śląska policja. 48-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa, za co może mu grozić nawet dożywotnie więzienie. Najprawdopodobniej nie znał swojej ofiary. Jak podaje "Wyborcza Katowice", zajmował się drobnymi remontami. To właśnie pod tym pozorem miał wejść do mieszkania 65-latki, którą zamordował.
Mężczyzna na proces poczeka w areszcie. Na wniosek prokuratora został aresztowany na 3 miesiące.