Do zdarzenia doszło w czwartek na odcinku Strzałki-Idzikowice. Jak opisuje "Dziennik Zachodni" pendolino relacji Warszawa-Wrocław wjechał na uszkodzoną linię trakcyjną. Uszkodzony został pantograf. Z pociągu trzeba było ewakuować 380 osób.
- Awaria była spowodowana kradzieżą trakcji. Doszło do niej w przeciągu ostatnich ośmiu godzin. Skradziono około 300 metrów przewodów trakcyjnych - powiedziała konkret24 Aleksandra Jakubiak z policji w Tomaszowie Mazowieckim. Na miejscu pracowała straż pożarna. Pasażerom zorganizowano zastępczą komunikację autobusową.
W związku z problemami PKP wprowadziło zmiany w rozkładzie. Pociągi kierowane były przez stacje Tomaszów Mazowiecki i Koluszki, w piątek wznowiono ruch na Centralnej Magistrali Kolejowej. Policja ustala, kto ukradł przewody.
>>W Jędrzejowie kierowca ciągnika zignorował zamykającą się zaporę i wjechał na przejazd kolejowy: