Piotr Woźniak-Starak nie żyje, wypadł z motorówki na jez. Kisajno. Nurkowie: Bardzo trudna akcja ratownicza

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński poinformował, że dziś odnalezione zostało ciało Piotra Woźniaka-Staraka. Ok. godziny 12:00 policja i prokuratura potwierdziły tożsamość mężczyzny. W trwających od niedzieli poszukiwaniach zaangażowanych było kilkudziesięciu policjantów, strażaków, ratowników wodnych i żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Zobacz wideo

Szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP Maciej Rokus w rozmowie z Onetem powiedział, jak wyglądały poszukiwania producenta filmowego. W akcję zaangażowani byli najlepsi specjaliści oraz najwyższej jakości urządzenia jak echosondy, roboty, sonary i drony.

Przebieg poszukiwań Piotra Woźniaka-Staraka na jeziorze Kisajno

Szef płetwonurków zaznaczył, że poszukiwania były wyjątkowo trudne ze względu na ukształtowanie dna jeziora. Zbiornik wodny jest pełen kamieni i wypłyceń, które komplikują pracę specjalistycznych urządzeń. Nurkowie schodzili pod wodę zwłaszcza w miejscach wskazywanych im przez sonar - jeśli urządzenie wykryło kształt przypominający ciało człowieka, nurkowie wysyłani byli w ten rejon w celu weryfikacji. Poza kamienistym dnem utrudnieniem była także bujna roślinność, która ograniczała widoczność pod wodą.

Kamienne dno, bujna roślinność i duży obszar poszukiwań 

Akcja trwała tak długo również dlatego, że obszar poszukiwań był bardzo duży i nieznane było dokładne miejsce, w którym poszukiwany Piotr Woźniak-Starak wpadł do wody. Płetwonurkowie i ratownicy wodni sprawdzali obszar kilkunastu hektarów, a głębokość w niektórych miejscach sięgała ponad 20 metrów.

Ratownicy w Pomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Gdyni dysponowali także dronem podwodnym, który mógł schodzić do głębokości 100 metrów pod wodę i co istotne, dawał podgląd w czasie rzeczywistym. Był wykorzystywany w miejscach, do których nie mogli wchodzić nurkowie. Dodatkowo poszukiwania prowadzone były na lądzie. Policjanci i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej przeczesywali wskazany teren w okolicach jeziora.

Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Producent zaginął po wypadku na jeziorze Kisajno

Jezioro Kisajno jest drugim pod względem wielkości jeziorem w Polsce. Należy do kompleksu jezior Mamry, od północy łączy się z jeziorem Dargin, a z południowej, wschodniej i zachodniej części połączony jest kanałami z jeziorem Niegocin i Tajty. Linia brzegowa ma około 50 kilometrów i w 85 procentach porośnięta jest roślinnością wodną. Powierzchnia jeziora to aż 1896 hektarów, a głębokość maksymalna szacowana jest na 25 metrów. 

Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie potwierdziła, że ciało znalezione w jeziorze Kisajno na Mazurach to poszukiwany od niedzieli 18 sierpnia Piotr Woźniak-Starak. Z komunikatu wynika, że w najbliższym czasie Prokuratura zawnioskuje o przeprowadzenie sekcji zwłok w specjalistycznym Zakładzie Medycyny Sądowej. 

Więcej o: