W poniedziałek w Kancelarii Premiera odbyło się spotkanie w sprawie lotów najważniejszych osób w państwie. Trwało prawie półtorej godziny i uczestniczyli w nim szefowie klubów parlamentarnych i przedstawiciele kancelarii prezydenta, Sejmu i Senatu. Na rozmowach nie stawili się politycy Koalicji Obywatelskiej. Opozycja była reprezentowana m.in. przez PSL i Kukiz'15.
Po zakończonym spotkaniu minister Michał Dworczyk poinformował, że podczas dyskusji pojawił się "szereg merytoryczno-technicznych spraw i wyzwań, z którymi trzeba się zmierzyć". Zapowiedział również, że do piątku zostanie przedstawiona pierwsza wersja projektu ustawy regulującej kwestię organizacji lotów najważniejszych osób w państwie
Podjęliśmy decyzję, że do piątku przygotujemy pierwszą wersję projektu ustawy. Będziemy chcieli jeszcze ją konsultować. Nie tylko z instytucjami, które biorą udział w organizacji lotów, ale również z klubami parlamentarnymi. Mam nadzieję, że w kolejnej turze negocjacji PO weźmie udział. To jest sprawa ponadpartyjna
- powiedział na briefingu prasowym.
Co znajdzie się w projekcie ustawy? Dworczyk zapowiedział, że zakłada on, iż samolotami rządowymi nie mogliby latać członkowie rodzin parlamentarzystów, którzy nie wchodzą w skład delegacji. Podkreślił też, że obowiązująca obecnie instrukcja HEAD jest "niedookreślona i uznaniowa". - Jesteśmy zdeterminowani, by przepisy w sprawie lotów najważniejszych osób w państwie przyjąć jeszcze w tej kadencji Sejmu - powiedział Dworczyk.
Ekspresowe przygotowanie ustawy regulującej kwestię lotów VIP zapowiedział Jarosław Kaczyński niedługo po wybuchu afery z lotami marszałka Kuchcińskiego, który ostatecznie podał się do dymisji. Przypomnijmy, że - wbrew zapewnieniom polityków partii - w instrukcji HEAD są wytyczne, które regulują loty najważniejszych osób w państwie. Jej obecna forma weszła w życie w październiku 2018 roku - widnieje na niej podpis szefa MON Mariusza Błaszczaka. W instrukcji czytamy, że jeśli na pokładzie znajdzie się prezydent, premier, marszałek Sejmu lub Senatu, lub ich zagraniczni odpowiednicy, to lot formalnie otrzymuje status HEAD. Jednak samolotami rządowymi mogą też latać inni ważni politycy i urzędnicy, choć bez statusu HEAD.