"Trujący ściek spływa do Dunajca zabijając jego naturalną ichtiofaunę. Warto też wspomnieć, że woda z Dunajca zasila instalację wodociągową Starego i Nowego Sącza. Czy mieszkańcy poniższych miejscowości nie czują się zagrożeni? Oglądając ten film rodzi się również pytanie, czy służby odpowiedzialne za nadzór nad oczyszczalniami właściwie wykonują swoje obowiązki? Obawiamy się że jednak NIE, ponieważ taki sposób pozbywania się ścieków odbywa się w Łącku bardzo często" - opisują nagranie Przyjaciele Dunajca.
Wędkarze, którzy łowią ryby w Dunajcu niedaleko Łącka, uważają, że problem stanowi stara oczyszczalnia ścieków. Działa ona od lat 90., jest przestarzała i ich zdaniem nie radzi sobie z oczyszczaniem wszystkich ścieków, jakie do niej trafiają.
- W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy materiał obrazujący zrzut ścieków z terenu oczyszczalni w Łącku. Z tego co wiem od człowieka, który ten materiał nakręcił, takie zrzuty mają miejsce kilka razy w tygodniu. Te ścieki wydostają się bezpośrednio do Dunajca i powodują degradację środowiska – w rozmowie z TVN24 powiedział Rafał Gawlyta, prezes stowarzyszenia Przyjaciele Doliny Dunajca.
Tuż obok starej oczyszczalni ścieków w Łącku powstaje nowa. Ma zostać oddana do użytku za dwa miesiące. Sprawę ścieków spływających do Dunajca skomentował wójt Łącka Jan Dziedzina. Uważa on, że filmik, który udostępnili Przyjaciele Doliny Dunajca z pewnością nie jest nowy, bo w ciągu kilku ostatnich miesięcy nikt nie zgłaszał, że do Dunajca wpływają spienione ścieki.
- Zdarzenie, które zostało uwiecznione na filmiku z pewnością nie miało teraz miejsca. Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Nie będę udawał, że to się nie mogło zdarzyć. Na tego typu oczyszczalniach zdarzają się różne rzeczy. Czasem jakieś wezbranie i duże ulewy potrafią zakłócić cykl pracy oczyszczalni. Jednak jeśli taka sytuacja miała miejsce to autor filmiku powinien nas niezwłocznie poinformować, aby podjąć stosowne kroki. W przeciągu dwóch lub trzech miesięcy uruchomimy - budowaną tuż obok - nową oczyszczalnię, a inwestycja właśnie stąd się wzięła. Mamy świadomość, że stara oczyszczalnia ma swoje lata i jej stan techniczny pozostawia wiele do życzenia - słowa Jana Dziedziny cytuje portal starosadeckie.info.
Wójt Łącka poinformował również, że po publikacji filmiku w oczyszczalni odbyła się inspekcja. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska pobrał stosowne próbki. Wyniki badań poznamy za kilka dni.