Jak podaje "Głos Szczeciński" do zdarzenia doszło około godziny 22:30 na plaży w Dziwnowie w województwie zachodniopomorskim. Atak miał miejsce w okolicy zamkniętego pół godziny wcześniej baru.
Według ustaleń prokuratury napastnik zadał ofierze ponad dziesięć ciosów nożem w okolice klatki piersiowej. Potem sam atakujący zadzwonił po pogotowie. Niestety przybyłym na miejsce ratownikom nie udało się uratować ranionego 18-latka. Reanimacja trwała kilkadziesiąt minut.
W chwili ataku na plaży nie było innych osób. Lokal, przy którym doszło do zajścia ma monitoring, jednak nie wiadomo, czy był włączony po zamknięciu baru. Według nieoficjalnych informacji portalu napastnik miał opowiedzieć o całym zajściu funkcjonariuszom.18-latek zostanie przesłuchany najprawdopodobniej we wtorek. Prokuratura wszczęła już postępowanie w kierunku zabójstwa.