Zdjęcie parawanu pojawiło się na facebookowym profilu Gminy Ustronie Morskie.
"Jeden z wypoczywających na plaży urlopowiczów postanowił odgrodzić się na piasku od pozostałych turystów przy pomocy zerwanych wcześniej konarów i gałęzi koron drzew z chronionego prawem wybrzeża wydmowego" - czytamy we wpisie urzędników.
O parawan oparta była tablica, na której napisano "Reservation for family" ("Rezerwacja dla rodziny").
Jak poinformował portal Gazeta.pl rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu asp. Tomasz Kwaśnik, na miejsce pojechali funkcjonariusze, ale nie znaleźli osoby odpowiedzialnej za umieszczenie parawanu. W związku z tym nikt nie został ukarany.
"Przypominamy, że wydmy podlegają prawnej ochronie na całym wybrzeżu polskim. Realnym zagrożeniem dla roślinności wybrzeża wydmowego jest nie tylko abrazja, lecz także przekształcanie związane z działalnością człowieka. Efekty takich działań doprowadzają m. in. do zmiany składu gatunkowego specyficznej roślinności wydmowej oraz zaburzają naturalną dynamikę wydm" - podkreślają ustrońscy urzędnicy.