Do zdarzenia doszło we wtorek 23 lipca przed godziną 14:00 na pasach przy Alejach Krasińskiego w Lesznie. Jadący tą drogą kierowca czarnego porshe zatrzymał się, wysiadł z samochodu, po czym uderzył stojącą na przejściu dla pieszych kobietę. Z relacji świadków wynika, że napastnik to rosły mężczyzna i że uderzył kobietę nasadą dłoni - pisze Głos Wielkopolski.
Po uderzeniu kobiety mężczyzna wsiadł do samochodu. Poszkodowana oparła się o maskę jego auta i krzyknęła, że nie pozwoli mu odjechać. Napastnik ruszył jednak gwałtownie i odepchnął kobietę, po czym uciekł w kierunku Poznania.
Wiadomo, że kierowca jechał czarnym porsche panamera o numerze rejestracyjnym zaczynającym się od liter DWR (powiat wrocławski). Policjanci z Leszna starają się go namierzyć. Wciąż nie wiadomo, jak prawnie zostanie zakwalifikowane to nietypowe zdarzenie. Funkcjonariusze policji uznali, że nie jest to zdarzenie drogowe.
- Będziemy starali się objąć sprawę ściganiem z urzędu. To pozwoli ukarać sprawcę tego skandalicznego zachowania - w rozmowie z Głosem Wielkipolski powiedziała Monika Żymełka, rzecznik policji w Lesznie.