Do zdarzenia doszło w czwartek 18 lipca w godzinach popołudniowych. Straż Miejska Miasta Poznania otrzymała wówczas zgłoszenie, że na terenie Lasu Piątkowskiego, w pobliżu placu zabaw dla dzieci, znajduje się duży wąż.
Osoby, które zgłosiły służbom, że dzieci bawiące się na placu zabaw zauważyły węża, zabezpieczyły teren, aby zwierzę nie mogło uciec. "W szczególności zadbano o spokój, ażeby nie spłoszyć gada. Takie zachowanie zgłaszających należy wyróżnić jako wzorowe" - czytamy we wpisie poznańskiej straży miejskiej.
Na miejsce przyjechali strażnicy Eko Patrolu, którzy odłowili węża. Okazało się, że to 1,5-metrowy boa dusiciel. Po konsultacji z dyżurnym Centrum Zarządzania Kryzysowego zwierzę zostało przekazane Straży Ochrony Zwierząt. Nie wiadomo, czy boa dusiciel uciekł z hodowli, czy został wypuszczony na wolność przez osobę, która już go nie chciała. "Moda na hodowlę zwierząt egzotycznych powoduje, że takich interwencji strażnicy realizują coraz więcej" - informuje poznańska straż miejska.